W sobotę 21 września 2019 roku o godzinie 16 Boruta rozegrał kolejny mecz o mistrzostwo IV ligi. Tym razem do Zgierza przyjechał trzynasty w tabeli zespół Pogoni Zduńska Wola. Faworytem tego spotkania byli zgierzanie, ale często w futbolu bywa tak, że nie zawsze faworyzowane zespoły zwyciężają. Tak było również w sobotę. 

Zła passa Boruty trwa. Od trzech kolejnych spotkań zgierzanie nie wygrali. Po remisie w Wiśniowej Górze z Andrespolią 2-2 Boruta przegrał rywalizację w Pucharze Polski ze Stalą Głowno 1-2, a wczoraj uległ Pogoni 0-1. 

Boruta był w tym spotkaniu zespołem lepszym, tworzył więcej sytuacji klarownych, ale nie potrafił tego udokumentować golem. W 66 minucie meczu do siatki strzeżonej przez Sebastiana Ostrowskiego trafił kapitan Pogoni Adrian Budka. Wykorzystał sytuację, że nie był pilnowany, miał sporo miejsca i dokładnie przymierzył. Sytuację próbował ratować nasz środkowy obrońca, Damian Bierżyński, ale nie sięgnął zmierzającej w samo okienko piłki. 

W tym meczu trener Radosław Koźlik nie mógł skorzystać z Dawida Bagrodzkiego, nie zagrał również Oleksii Naidyshak, za to w pierszym składzie zobaczyliśmy Piotra Wernera (wcześniej pauzował za kartki) i wracającego na boiska po kontuzji Marcina Pękałę

W środę 25 września Boruta zagra z Nerem Poddębice w Byczynie. Czy zła passa zostanie przełamana? 

 

MKP Boruta Zgierz - Pogoń Zduńska Wola 0-1 (0-0)

0-1 Adrian Budka (66 min.)

 

Boruta: Ostrowski - Janiszewski, Bierżyński, Kowalski, Madejski - Knera, Pękała, Markowski, Werner - Kacela, Pietrasiak

zagrali jeszcze: Andrysiak, Fudała, Wiśniewski

 

Przedstawiamy fotogalerię z meczu z Pogonią. Autorem zdjęć jest Daniel Zembacz.

 

WSPIERAJĄ NAS

POLECAMY