W dniu dzisiejszym piłkarze Boruty Zgierz rozegrali swój drugi mecz w ramach rozgrywek mistrzowskich IV ligi. Liczyliśmy na pierwsze punkty, jednak zostały one w Wiśniowej Górze.
Mecz dobrze się dla nas zaczął. Zawodnicy skrupulatnie realizowali nakreślone przez trenera Radosława Koźlika założenia taktyczne i kreowali sytuacje podbramkowe. Po jednej z takich akcji,
Patryk Pietrasiak wyszedł na czystą pozycję, ale został nieprzepisowo zatrzymany przez obrońcę gospodarzy, a że było to w polu karnym sędzia wskazał na 11 metr. Egzekutorem był sam poszkodowany. Uderzył silnie, pewnie, całkowicie myląc bramkarza i obieliśmy prowadzenie. Mieliśmy jeszcze przynajmniej dwie okazje do podwyższenia wyniku, ale zawiodła skuteczność. Swoje szanse mieli Filip Markowski, Jakub Bistuła. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, po rzucie wolnym gospodarze wyrównali. Strzał z 16 metrów w spojenie słupka z poprzeczką i na przerwę schodziliśmy przy wyniku 1-1.
W drugiej połowie doszło do kuriozalnej sytuacji. Jeden z zawodników gospodarzy zagrał piłkę ręką w polu karnym i sędzia podyktował jedenastkę. Piłkę ponownie ustawił Patryk Pietrasiak, ale chwilę później po konsultacji z sędzią liniowym, główny arbiter wycofał sie z tej decyzji dyktując rzut sędziowski.
Bardzo korzystną sytuację miał jeszcze raz Patryk Pietrasiak, kiedy wyszedł sam na sam z bramkarzem Andrespoli, ale tamten instynktownie wybił piłkę nogą na rzut rożny. Kilka minut później w podobnej do Patryka sytuacji znalazł się napastnik gospodarzy i tutaj skrupulatnie ją wykorzystał uderzając w długi róg bramki, obok interweniującego Dominika Wężyka.
W 74 minucie gry dobrze grający dziś Marcin Kosecki za dyskusję z arbitrem otrzymuje drugą żółtą kartkę i opuszcza plac gry. Kilka minut później za faul drugim żółtym kartonikiem ukarany zostaje nasz stoper Krystian Ślęzak i również opuszcza boisko. Ostatnie dziesięć minut graliśmy w dziewiątkę. Mimo to zgierzanie próbowali odmienić losy meczu i atakowali wyraźnie się odsłaniając i narażając na kontry. Andrespolia jedną z takich kontr wykorzystał i w ostatniej minucie meczu podwyższyli wynik tego spotkania.
GLKS Andrespolia - MKP Boruta Zgierz 3-1 (1-1), bramka dla Boruty Patryk Pietrasiak z rzutu karnego
Boruta zagrał w składzie: Dominik Wężyk - Dominik Kowalski (kapitan), Michał Siennicki, Kamil Andrysiak, Krystian Ślęzak - Dominik Barylak, Arkadiusz Błaszczyk (70' Krzysztof Baszczyński), Filip Markowski (55' Jan Kowalski), Marcin Kosecki - Jakub Bistuła, Patryk Pietrasiak
Pozostałe dzisiejsze wyniki IV ligi:
Omega Kleszczów - Orkan Buczek 2-2
Warta Sieradz - Warta Działoszyn 4-1
Pilica Przedbórz - Włókniarz Zelów 0-3
W 3. kolejce Boruta zagra kolejny wyjazdowy mecz, tym razem z LKS Kwiatkowice. To spotkanie odbedzie się 22 sierpnia (najbliższa środa) o godzinie 17:30