1 maja 2024 roku o godzinie 11:00 Boruta podejmował na własnym obiekcie trzecią drużynę ŁKS. Pierwsza połowa to całkowita dominacja drużyny Łukasza Wijaty. Goście nie mieli wiele do powiedzenia, ale z licznych sytuacji bramkowych jakie stworzyli w tym meczu zgierzanie wykorzystali tylko jedną i zamiast na przerwę schodzić do szatni z wynikiem 3-0 schodzili przy stanie 1-0.
Bramkę dla Boruty w 8 minucie gry zdobył Mateusz Misiak (było to jego 8 trafienie w tym sezonie i 30 w ogóle odkąd jest zawodnikiem Czarno-Białych). Druga połowa już bardziej wyrównana, ale pod kontrolą zgierzan. Niestety na dwie minuty przed końcem goście wyrównali. Bardzo dobre dośrodkowanie w pole karne Kajszczaka wykorzystał Popławski i mecz zakończył się remisem.
Zwycięstwo w tym meczu było na przysłowiowe "wyciągnięcie ręki" jednak podopieczni trenera Łukasza Wijaty nie dali rady dowieźć skromnego prowadzenia do końca meczu. Pozostaje tylko wielki niedosyt.
11 maja Boruta jedzie do Działoszyna na mecz z tamtejszą Wartą i jeżeli tego meczu zgierzanie nie wygrają staną w bardzo trudnej sytuacji pod względem walki o utrzymanie IV ligi w Zgierzu.
Poniżej skrót meczu z ŁKS