W grudniu 2016 roku juniorzy Boruty, rocznik 2001, uczestniczyli w lokalnym, halowym turnieju piłki nożnej: Winter Cup w Leśmierzu. Obok Boruty w tym turnieju rywalizowały jeszcze zespoły Górnika Łęczyca, MUKS Leśmierz, czy Bzury Ozorków. Młody zespół ze Zgierza prowadzony wówczas przez trenera Radosława Koźlika zajął w tych zawodach drugie miejsce. Dlaczego o tym wspominamy? Otóż zwycięzcą Winter Cup 2016 został Bzura Ozorków. Właśnie w tamtych zawodach trener naszych juniorów zwrócił uwagę na, wyróżniającego się, grającego dla Bzury, Krystiana Ślęzaka

Wiosną 2017 roku Krystian reprezentował już barwy Boruty Zgierz i z powodzeniem wraz z drużyną rywalizował na boiskach I ligi wojewódzkiej juniorów. Boruta w tamtym czasie zajął drugie miejsce w województwie łódzkim tuż za ŁKS. 

Urodzony 24 listopada 2001 roku Krystian Ślęzak, na którego koledzy wołają "Jeżyk", swoją przygodę z piłką rozpoczął mając 10 lat w Bzurze Ozorków pod wodzą trenera Andrzeja Morawskiego. 

Jeszcze w lutym ubiegłego roku "Jeżyk" uczestniczył w zimowym obozie przygotowawczym - z zespołem juniorów - w Bydgoszczy. Natomiast w rundzie wiosennej 2018 roku zadebiutował na IV ligowych boiskach jeszcze za trenerów Artura Borasika i Piotra Borysewicza. W maju, kiedy trenerem pierwszego zespołu seniorskiego Boruty został Radosław Koźlik stał się podstawowym zawodnikiem. 

Krystianem interesowały się Widzew Łódź, czy ŁKS. Natomiast na przełomie stycznia i lutego 2019 roku "Jeżyk" uczestniczył w testach pierwszoligowego Rakowa Częstochowa. Zagrał wówczas w dwóch meczach kontrolnych. To wystarczyło trenerom z Częstochowy, żeby zaproponować współpracę. 

25 lutego, w poniedziałek wszystkie formalności zostały "dopięte na ostatni guzik" i na zasadzie transferu definitywnego Krystian Ślęzak stał się zawodnikiem Rakowa Częstochowa. Jego nowy klub jest liderem I ligi z przewagą 10 punktów nad Sandecją Nowy Sącz. Jest wysoce prawdopodobne, że już jesienią zobaczymy "Jeżyka" na boiskach polskiej ekstraklasy i tego mu życzymy.

Trzeba wierzyć do samego końca - mówi Krystian Ślęzak - i ciężko pracować, być cierpliwym, konsekwentnym, a w końcu osiągnie się to na co się czeka od dawna. Potem iść wyżej i jeszcze wyżej. 

Gratulacje i powodzenia Krystian!

 

 

WSPIERAJĄ NAS

POLECAMY